Konferencja "Miasta Przyszłości" jest neutralna klimatycznie. Jak to zrobiliśmy?

Konferencja “Miasta Przyszłości” jest neutralna klimatycznie. Jak to zrobiliśmy?

Opublikowano: 17/04/2019

Dział Budownictwa Ekologicznego Sweco Consulting po raz drugi podjął się organizacji konferencji „Miasta przyszłości”. Przy okazji tegorocznej edycji, która odbyła się 11 kwietnia, postanowiliśmy sprawić, aby nasza konferencja była neutralna klimatycznie. W tym artykule wyjaśniamy dlaczego i jak to zrobiliśmy.

Temat globalnego ocieplenia i wynikających z niego skutków zmian klimatycznych bardzo nas martwi. Dlatego na co dzień staramy się robić wszystko, żeby nasz ślad węglowy był jak najmniejszy. Większość z nas jeździ do pracy komunikacją miejską lub rowerem. Natomiast w delegacje najczęściej jeździmy pociągami. Auto wybieramy wtedy, gdy np. jedzie więcej osób (taki firmowy carpooling) lub musimy transportować większą ilość sprzętu. Staramy się także produkować w życiu codziennym coraz mniej odpadów i dzięki stosowaniu zasad zero waste powoli nam się to udaje. Dlatego bardzo chcieliśmy, żeby kolejna edycji naszej konferencji “Miasta przyszłości” była na tyle ekologiczna, na ile to możliwe. Stąd pomysł na to, żeby uczynić ją neutralną klimatycznie. Od czego zaczęliśmy?

POLICZYLIŚMY EMISJE CO2

Do tego celu użyliśmy specjalnego kalkulatora dostępnego na stronie szwajcarskiej fundacji myclimate. Trzeba w nim było wpisać różne dane związane z organizowanym wydarzeniem. Były to m.in.: liczba uczestników, czas trwania konferencji, sposób dojazdu uczestników i średni pokonywany dystans, ilość zużywanej energii, wagę drukowanych materiałów i generowanych odpadów oraz ilość i rodzaj serwowanych posiłków.

Kalkulator przelicza te parametry na wskaźnik śladu węglowego wyrażonego w tonach ekwiwalentu CO2 wykorzystując metodologię przyjętą w normach ISO 14040/44 i ISO 14067 Jaki był zatem wynik? Dokładnie wyszło 5,4 tony CO2, ale z uwagi na pewne założenia co do niektórych parametrów zwiększyliśmy tę wartość do 6 ton.

Tak wyglądają składowe śladu węglowego konferencji “Miasta przyszłości”

Tak wyglądają składowe śladu węglowego konferencji “Miasta przyszłości”

ZMNIEJSZYLIŚMY ŚLAD WĘGLOWY

Po przeanalizowaniu wyników obliczeń śladu węglowego wyszło nam, że największy w nim udział (57%) mają emisje związane z dojazdem uczestników. Postanowiliśmy więc spróbować je zmniejszyć i wpadliśmy na pewien pomysł. Po pierwsze: na stronie internetowej poinformowaliśmy o tym, że konferencja “Miasta przyszłości” ma być neutralna klimatycznie. Po drugie: w jednym z pytań w formularzu zgłoszeniowym poprosiliśmy o podanie miasta z jakiego dany uczestnik będzie jechał oraz środka transportu, z którego skorzysta. Wyjaśniliśmy przy tym, że dzięki tym informacjom chcemy wyliczyć emisje, które potem skompensujemy.

Okazało się, że ponad 70% uczestników wybrało transport zbiorowy (komunikację miejską lub pociąg), aby dotrzeć do Warszawy na konferencję. 20% zdecydowało się na auto lub taksówkę, a 7% wskazało na rower. Z samolotu korzystała tylko trójka naszych zagranicznych prelegentów. Byliśmy naprawdę pozytywnie zaskoczeni tym, że tak wiele osób zdecydowało się na niskoemisyjne podróżowanie. Ale to nie wszystko w kwestii obniżania śladu węglowego.

Większość uczestników naszej konferencji przyjechała transportem zbiorowym / Foto: impact-photo.pl

Większość uczestników naszej konferencji przyjechała transportem zbiorowym / Fot.: impact-photo.pl

Drugim najważniejszym czynnikiem wpływającym na wielkość śladu węglowego konferencji był catering. W związku z tym pod względem emisji przemyśleliśmy także kwestię posiłków dla uczestników. Firma cateringowa dostała od nas wytyczne uwzględnienia w menu dań wegetariańskich i wegańskich. Ostatecznie z dań mięsnych był tylko indyk oraz dorsz (ze zrównoważonych połowów). Firma zapewniła nas również, że produkty pozyska w miarę możliwości lokalnie, więc to też przełożyło się na niższe emisje. Wprawdzie zużycie energii jest na trzeciej pozycji w śladzie węglowym, to w tej kategorii nie za bardzo mieliśmy jak na nią wpłynąć. Ale postanowiliśmy jednak zrobić coś jeszcze.

WPROWADZILIŚMY ELEMENTY ZERO WASTE

Zamiast tradycyjnych gadżetów konferencyjnych (kalendarzy, notesów, długopisów itp.) włożyliśmy do konferencyjnej torby lniany woreczek na pieczywo. W ten sposób chcieliśmy zachęcić uczestników do idei zero waste i ograniczania ilości plastikowych i papierowych śmieci, które normalnie powstają przy kupowaniu pieczywa. Ponadto postawiliśmy na jakość a nie ilość materiałów konferencyjnych. Do toreb dla gości włożyliśmy tylko program i dwie broszury – reszta materiałów konferencyjnych była dostępna dla uczestników na specjalnych stojakach. Kto chciał i kogo zainteresowała konkretna broszura lub raport mógł się z nią zapoznać i w razie potrzeby zabrać ze sobą. Śladu węglowego to  za bardzo nie zmniejszyło, ale w ten sposób powstało mniej odpadów i może kilka osób spróbuje życia zero waste. Oryginalnym pomysłem był również prezent dla uczestników w postaci kodu na ebooka na jedną książkę spośród siedmiu o tematyce miejskiej.

Nasza konferencja promowała ideę zero waste

Nasza konferencja promowała ideę zero waste

Podczas konferencji nie używaliśmy również jednorazowych sztućców, talerzy, słomek, butelek ani kubków. Firma cateringowa i dostawca soków dostali od nas w tym względzie stosowne wytyczne. Dania i przekąski były serwowane na porcelanowej zastawie a w użyciu były metalowe sztućce. Jedynie przy deserach pojawiły się plastikowe miseczki (niedopatrzenie cateringu). Z kolei napoje były dostępne dla wszystkich w szklanych karafkach. Drugi rok z rzędu wprowadziliśmy także recykling identyfikatorów. Uczestnicy po skończonej konferencji mogli je wrzucać do specjalnie oznaczonego pudełka przy szatni. Dzięki temu nie dość, że odzyskaliśmy zapinki z identyfikatorów (będą na III edycję), to mamy pewność, że identyfikatory ostatecznie trafią do pojemnika na papier. A wracając do śladu węglowego, to…

ZASADZILIŚMY DRZEWA

Gdy postanowiliśmy, że robimy konferencję neutralną dla klimatu, to od początku mieliśmy taki pomysł, żeby emisje CO2 skompensować za pomocą nasadzeń drzew. Oprócz namacalnego dowodu naszych działań, byłaby to też fajna integracja pracowników. Jednak po przeliczeniu zdolności pochłaniania młodych drzew wyszło nam, że potrzebowalibyśmy ich strasznie dużo by skompensować 6 ton CO2 konferencyjnego śladu węglowego. Przykładowo klon by urosnąć do średnicy 15 cm (czyli do wieku około 20 lat) zabsorbuje ok. 100 kg CO2. Oznaczałoby to albo konieczność zasadzenia 60 dużych drzew (mało wykonalne), albo zasadzenie kilku młodych i przyjęcie założenia, że w ciągu swojego życia zasymilują odpowiednią ilość dwutlenku węgla z powietrza. Wygrała opcja druga. Pozostało nam tylko znaleźć odpowiednie miejsce.

Okazało się to niemałym wyzwaniem, gdyż jak się okazuje, nie tak łatwo zasadzić drzewo na terenie miasta. Albo wytyczne są tak skonstruowane, że podrażają znacząco koszt takiego nasadzenia, albo po prostu zarządca terenu (typu spółdzielnia mieszkaniowa) nie przewiduje możliwości sadzenia drzew. Całe szczęście udało nam się porozumieć z jednym z poznańskich przedszkoli, które w ostatnim czasie wycinało jakieś spróchniałe drzewo i dostało od Urzędu Marszałkowskiego wskazanie wykonania nasadzeń kompensacyjnych. A skoro tak, to zaproponowaliśmy, że my drzewa dostarczymy i zasadzimy wspólnie z przedszkolakami.

Sadzenie drzew w przedszkolu dało nam i dzieciakom wiele radości

Sadzenie drzew w przedszkolu dało nam i dzieciakom wiele radości

W sumie posadziliśmy sześć drzew – jeden klon polny, dwa klony zwyczajne w odmianie kulistej oraz trzy jarząby szwedzkie. Wszystkie drzewa były już całkiem wyrośnięte bo miały około 2-2,5 metra wysokości i około 10-15 cm w obwodzie. Oprócz walorów edukacyjnych (opowiadaliśmy dzieciom o drzewach) była też świetna zabawa (każda grupa przedszkolaków pomagała przy sadzeniu). Nam też się bardzo podobała realizacja naszego pomysły. Mamy nadzieję, że “nasze drzewa” będą rosły wysoko i będą pochłaniały dużo dwutlenku węgla (i przy okazji różne inne zanieczyszczenia).

KUPILIŚMY CARBON CREDITS

Ponieważ na pełną kompensację emisji CO2 przez drzewa musielibyśmy czekać jeszcze długie lata, postanowiliśmy sprawić, żeby II edycja konferencji “Miasta przyszłości” już w momencie jej trwania była neutralna klimatycznie. Dlatego skorzystaliśmy z możliwości tzw. carbon offsettingu, czyli kupienia specjalnych jednostek (carbon credits) równoważących wielkość śladu węglowego.

Carbon credits to specjalne, certyfikowane jednostki redukcji emisji (Certified Emission Reductions) powstające w ramach projektów realizowanych pod auspicjami ONZ. Projekty te obniżają emisje gazów cieplarnianych w różnych częściach świata i co roku otrzymują taką ilość jednostek, która odpowiada ilości zredukowanego dwutlenku węgla. Te jednostki, właśnie w celu kompensacji swoich emisji, można kupić (a formalnie – anulować) za pomocą internetowej platformy Climate Neutral Now.

Certyfikat wystawiony przez UNFCCC potwierdzający, że konferencja “Miasta przyszłości” jest neutralna dla klimatu

Certyfikat wystawiony przez UNFCCC potwierdzający, że konferencja “Miasta przyszłości” jest neutralna dla klimatu

Na potrzeby carbon offsettingu naszej konferencji zakupiliśmy 6 jednostek CER (równym 6 tonom CO2) wygenerowanych w projekcie realizowanym na terenie Malawi w Afryce. Projekt “Improved Cook Stove Project 1, Nkhata Bay District, Malawi” dotyczy zamiany tradycyjnych otwartych palenisk domowych na bardziej efektywne. Dzięki temu ogranicza się emisje nie tylko dwutlenku węgla, ale także różnych szkodliwych zanieczyszczeń powstających przy spalaniu drewna w nieoptymalnych warunkach. Rezultatem projektu jest także zmniejszone wylesianie, ponieważ nowe paleniska potrzebują dużo mniej drewna niż te stosowane do tej pory, oraz poprawa bezpieczeństwa i zdrowia. Projektem objętych jest ok. 200 tysięcy mieszkańców Malawi, a pieniądze trafiające do wykonawcy tego projektu mają zostać wykorzystane na zwiększenie zasięgu działania do 500 tys. ludzi.

KTO PÓJDZIE ZA NASZYM PRZYKŁADEM?

Liczymy na to, że nasza konferencja będzie inspiracją dla innych. Może wkrótce organizatorzy różnych konferencji czy targów będą przykładać większą wagę zarówno do kwestii minimalizowania śladu węglowego, jak i ograniczania produkcji zupełnie niepotrzebnych śmieci. Trzymamy za to kciuki!

Share via
Copy link